Listopad/November 2011 (6)

27 November 2011 at 19:32 (Poems/Poetry)

PÓŁPRZEJRZYSTE ZAMIARY
moją zasługą
jest umieranie na krzyżu błędów
początkowo pragnieniem żywym i nabrzmiałym
dopóki nie nawiązałam z nim dialogu

zbudowane fałszywe dźwięki
dokarmiane zaraźliwym lękiem
to uliczny jazgot
głaskający butwiejący kolor oczu
deszcz za oknem muska – ulga
wyobrażam sobie spacer porcelanowymi krokami
w niewolniczym nadzorowaniu sytuacją

ostateczne emocje budzi cień strachu
mozolnie oddający się
odganianiu od smutku
jakby miał wybór bez pytań treści (24 listopada 2011)

Permalink Leave a Comment

Listopad/November 2011 (5)

18 November 2011 at 23:59 (Poems/Poetry)

PINK BARBED WIRE
object passed flying
much heavier than Yorkshire pudding
youngsters rule the streets

gossips disperse
oxygen with remains of hope
breaths through the nose for short – lived shows
embody the illusion
of secured mortgage
trips to bookies
and endless nights – out

immigrants listen to quail calling
packed tesco bags
of stolen possibilities
carry history of sadness
from East to North Belfast (18th November 2011)

Permalink Leave a Comment

Listopad/November 2011 (4)

18 November 2011 at 23:57 (Poems/Poetry)

PRZESIĄKNIĘCI ZMĘCZENIEM
obok ciebie
biorąc na czczo
krótkie chwile po pracy
wiążemy się mięsistym milczeniem
bo tak wygodniej

papierowe cienie naszych postaci
powoli odklejają zardzewiałe oddechy
drętwiały w ustach
miały więcej skutków negatywnych

omijamy odstawione, brudne szklanki
wzruszenie przypomina worek piasku
gardła tężeją
ciężarem nieodwracalnej martwoty

wycieczka po zdenerwowanie
kończy się wieczornym ciepłem
skóra garbiąc na skraju łóżka
połyka poranne narracje (16 listopada 2011)

Permalink Leave a Comment

Listopad/November 2011 (3)

13 November 2011 at 18:57 (Poems/Poetry)

ALMOST PURCHASED
those days
dry leaves
flew away from now-ness tree
in simple words
could have been mine
slaves
bitten with no reason
faithful dogs
observing territory round backyard

their hunger gradually swollen
made dapples on the back of paws
suspended breaths
streaks left on window panes
reveal belief in own fatigue

hours past
one day after another
sold
humiliated
carried basket into brighter nowhere
bruising
breaking of those days’ pride (13th November 2011)

Permalink Leave a Comment

Listopad/November 2011 (2)

13 November 2011 at 18:51 (Poems/Poetry)

POMIMO
nie miewam snów
czekających na strzępy myśli
zwinięte pod powieką
rzucają cienie
na śliskie korytarze
wymykają się
znikają na progu wieczornej warty

nie patrzę
jeśli mam puste spojrzenie
śpię w minach
wyzbytych z doznań
gdy brak mi odwagi
by się wyrzucić

zbyt często miewam na myśli
te same grzechy
niegrzeczne dziewczyny
robią co chcą
z otwartymi oczami
grubą warstwą
niepożądanego zaskoczenia
trzepoczą rzęsami (13 listopada 2011)

Permalink Leave a Comment

Listopad/November 2011 (1)

13 November 2011 at 18:50 (Poems/Poetry)

SIEDEM GRZECHÓW GŁÓWNYCH:
IRA (GNIEW)
szukać wskazówek w palcach
kneblujących usta
zbyt nagle oddającym się płynności ruchów
wystarczyła jedna plama
na przynoszącym ulgę
wyciszeniu
by odgadnąć stopień upozorowania

osobista sala tortur
podnosi kotarę
mało nastrojowe dźwięki
głaszczą pod włos
orkiestra rozedrganych treści
zaczyna grać z szybkością uderzenia tasaka

roztrzęsienie zmarnowało
zaprzepaściło zabawę
zaszyte dratwą usta
wypowiadają powściągliwe narracje

z ciemności wiało niepokojem
aż nastał lodowaty świt (10 listopada 2011)

Permalink Leave a Comment